W ostatnim czasie popularność zyskały elektryczne hulajnogi, które zawładnęły naszymi drogami. Niestety to one w obecnym czasie powodują wypadki, które wiążą się z potrąceniami a wina leży po stronie użytkowników hulajnóg elektrycznych. Takie wypadki mogą mieć niekiedy poważne konsekwencje (zwłaszcza gdy ich ofiarą pada dziecko lub osoba starsza).
Wyjaśnimy jakie konsekwencje finansowe ponosi użytkownik hulajnogi elektrycznej, który spowodował wypadek.
Odpowiedzialność użytkownika e-hulajnogi za spowodowany wypadek opiera się na artykule 436 kodeksu cywilnego. Zgodnie z tym przepisem: „odpowiedzialność przewidzianą w artykule poprzedzającym (tzn. odpowiedzialność na zasadzie ryzyka - przyp. red.) ponosi również samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody. Jednakże gdy posiadacz samoistny oddał środek komunikacji w posiadanie zależne, odpowiedzialność ponosi posiadacz zależny”.
Osoba odpowiadająca wedle zasady ryzyka poniesie finansowe skutki spowodowanych szkód nawet wtedy, gdy nie udowodniono jej winy. To odróżnia zasadę ryzyka od częściej stosowanej zasady winy. „Odpowiedzialność cywilna na zasadzie winy ma miejsce tylko wtedy, gdy poszkodowany może udowodnić sprawcy bezprawność jego działania oraz umyślność, lekkomyślność albo niedbalstwo”
Sprawca zapłaci za leczenie ofiary wypadku
Tak jak już wspomnieliśmy wcześniej, użytkownik e-hulajnogi może zostać zmuszony do skompensowania szkód o charakterze majątkowym i osobowym. „Szkody majątkowe są związane np. ze zniszczonym ubraniem potrąconej osoby lub zepsutym smartfonem. Możliwe jest również domaganie się od sprawcy rekompensaty za korzyści (dochody) utracone na wskutek wypadku”
Katalog możliwych roszczeń jest szerszy w przypadku szkód osobowych. Kodeks cywilny przewiduje bowiem obowiązek sprawcy dotyczący między innymi:
- pokrycia celowych i uzasadnionych kosztów leczenia w ramach prywatnej oraz publicznej służby zdrowia, które były związane z wypadkiem (uwaga: na żądanie osoby poszkodowanej taki zwrot kosztów leczenia musi zostać wypłacony „z góry”)
- wypłaty zadośćuczynienia za cierpienie fizyczne i / lub psychiczne
- sfinansowania kosztów zmiany zawodu (przeszkolenia zawodowego), jeżeli stało się ono konieczne na wskutek wypadku
- wypłacenia renty rekompensującej całkowitą albo częściową utratę zdolności do pracy i / lub wyższe koszty leczenia i / lub ograniczone możliwości zarobkowe w przyszłości
Wypadki z udziałem użytkowników elektrycznych hulajnóg raczej nie kończą się ofiarami śmiertelnymi. Przyczyną jest ograniczona masa i prędkość takich pojazdów. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że w razie spowodowania śmierci potrąconej osoby katalog ewentualnych roszczeń wobec sprawcy ulega poszerzeniu.
Kiedy użytkownik e-hulajnogi nie poniesie odpowiedzialności?
Uwolnienie się od odpowiedzialności na zasadzie ryzyka będzie możliwe tylko wtedy, gdy zaszła przynajmniej jedna z trzech tak zwanych przesłanek egzoneracyjnych. Użytkownik e-hulajnogi nie poniesie odpowiedzialności, jeżeli udowodnił, że wypadek wynikał z:
- wyłącznej winy osoby poszkodowanej
- działania siły wyższej (zjawiska, którego skutkom nie można zapobiec)
- winy osoby trzeciej, za którą kierujący hulajnogą nie ponosi odpowiedzialności
W praktyce najłatwiejsza do zastosowania wydaje się pierwsza przesłanka egzoneracyjna. Często korzystają z niej również kierowcy samochodów i motocykli. „W tym kontekście warto dodać, że wedle przepisów kodeksu cywilnego osoba kierująca hulajnogą elektryczną ponosi odpowiedzialność za szkody majątkowe i osobowe na takich samych zasadach jak kierowca auta lub motocyklista”
Czy OC w życiu prywatnym zapewni ochronę?
Teoretycznie istnieje możliwość pokrycia roszczeń osoby potrąconej e-hulajnogą albo jej rodziny przy pomocy nieobowiązkowego ubezpieczenia OC sprawcy wypadku. Mowa o dobrowolnym OC w życiu prywatnym. W praktyce pojawiają się jednak dwa problemy dotyczące takiej polisy.
„Mianowicie może ona posiadać wyłączenia odpowiedzialności uniemożliwiające wypłatę świadczenia za potrącenie pieszego elektryczną hulajnogą. Warto również pamiętać, że przepisy dają ubezpieczycielowi prawo do odmowy wypłacenia pieniędzy, jeżeli szkody były skutkiem rażącego niedbalstwa posiadacza dobrowolnego OC (patrz artykuł 827 paragraf 1 kodeksu cywilnego)